Gdańskie Spotkania Literackie

Nominowany, nominowana: Agnieszka Kowaluk

Kolejną tłumaczką nominowaną do Nagrody za Twórczość Translatorską im. T. Boya-Żeleńskiego w kategorii najlepszy przekład książki wydanej w ciągu ostatnich 2 lat jest Agnieszka Kowaluk. Jurorzy docenili jej tłumaczenie z języka niemieckiego powieści „Dane odosobowe” Elfriede Jelinek.

O jej przekładzie książki austriackiej noblistki Kapituła Nagrody napisała:

„Dane odosobowe” Elfriede Jelinek to proza, jak określa ją sama pisarka, „nieprzekładalna” – naszpikowana odniesieniami do filozofii, literatury i sztuki. To pełen gier językowych, dynamiczny, wściekły, momentami wręcz deliryczny strumień świadomości. Autorka przekładu, Agnieszka Kowaluk, znakomicie oddała go na wielu płaszczyznach językowych, utrzymując styl, rytm i nastrój owej nieprzekładalności.

 

Obok siebie: polskie wydanie i książka w języku oryginału | fot. Agnieszka Kowaluk

 

Agnieszkę Kowaluk pytamy, która z przetłumaczonych przez nią książek jest dla niej szczególnie istotna?

Najważniejsza jest zawsze ostatnia przetłumaczona książka! Ale często myślę też o mojej pierwszej, „Utraconym Hansa-Ulricha Treichela (Czytelnik 2000). Do dziś istotne pozostaje dla mnie pytanie: czy trzydziestoletnia kobieta tłumaczka może reprezentować językowo dziesięcioletniego chłopca bohatera. Czy mam/miałam wystarczającą wiedzę na temat czasu historycznego powieści (lata cudu gospodarczego w Niemczech Zachodnich). Jednym słowem: co upoważnia mnie do przyjęcia danego tłumaczenia? W momencie decyzji – a bywają one trudne – rolę odgrywa odwaga, intuicja, wiara i niewiara w siebie, w język (oryginału i własny), który oby poniósł niczym potok, plus nieodparta chęć przekazania tekstu „swoim”. Przy czym tekst to nie tylko napisane i przetłumaczone słowa.

 

Pytamy dalej – czy istnieje autor lub autorka, których nominowana chciałaby przetłumaczyć, a dotąd nie miała okazji? Oraz nad czym pracuje obecnie?

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności mogę odpowiedzieć jednocześnie na oba pytania. Przez wiele lat podziwiałam jako czytelniczka prozę Wolfa Haasa, szczególnie jego kultowe kryminały z serii o inspektorze Brennerze. Poszczególne zdania z tych powieści, w których intryga kryminalna jest ważna, ale w których głównymi bohaterami są język austriackiej prowincji i czarny humor, są u nas w domu cytatami od zawsze. Również najnowsza powieść Haasa, (tytuł roboczy: „Poluzowany kontakt), finalistka tegorocznej Nagrody Targów Lipskich, jest jednocześnie kunsztownym dziełem narracyjnym jak i absolutnym czytadłem. Bez zdradzania szczegółów, jest to gratka i dla literaturoznawców, poszukujących drugiego dna, jak i dla czytelników, którzy nie zdążą znaleźć zakładki, bo tę lekturę niełatwo jest przerwać, również z powodu zabiegu pisarskiego, którego na razie nie będę zdradzać. Książkę wyda w przyszłym roku Wydawnictwo Filtry.

Cieszymy się na kolejne festiwalowe spotkanie z Agnieszką Kowaluk – w zeszłej edycji mieliśmy przyjemność podglądać jej warsztat podczas sparingu tłumaczeniowego, w którym wzięła udział razem z Moniką Muskałą.

Przypominamy, że książkę Elfriede Jelinek wydało Wydawnictwo W.A.B. i zachęcamy do lektury!

Z Nominowanymi w tej edycji nagrody spotkamy się w Gdańsku 25 kwietnia o 16.00 podczas Gdańskich Spotkań Literackich „Odnalezione w tłumaczeniu”. Laureata lub laureatkę poznamy wieczorem tego dnia, podczas gali wręczenia nagród.

 

AGNIESZKA KOWALUK jest absolwentką germanistyki na Uniwersytecie Warszawskim. To tłumaczka literatury niemieckojęzycznej (m. in. Elfriede Jelinek, Wolfgang Herrndorf, Hans-Ulrich Treichel, Marlene Streeruwitz, Ilse Aichinger, Clemens J. Setz). Nominowana jest także autorką m.in. kolumny „Mein Deutschland” w „Süddeutsche Zeitung” oraz inspirowanej nią książki „Du bist so deutsch!”, w której przygląda się narodowym stereotypom. Inicjatorka i moderatorka serii spotkań autorskich z polskimi pisarzami „Gut gepolt” w Monachium.

Fundatorem Nagrody jest Miasto Gdańsk, a jej organizatorem Instytut Kultury Miejskiej.