Gdańskie Spotkania Literackie

Nagroda im. T. Boya-Żeleńskiego stanowi wyraz uznania dla tłumaczy i tłumaczek literatury pięknej na język polski. Przyznawana jest co dwa lata w dwóch kategoriach (za całokształt twórczości oraz przekład jednego dzieła). Wręczenie Nagrody odbyło się podczas Gdańskich Spotkań Literackich „Odnalezione w tłumaczeniu” 12 kwietnia 2019 r.

Laureatem Nagrody za przekład jednego dzieła został Marcin Szuster, którego znakomity przekład z języka angielskiego wprowadza do polszczyzny zapoznane dzieło modernizmu – „Ostępy nocy” Djuny Barnes.

– Powieść ukazała się w roku 1936 roku, jej pretekstowa fabuła służy przede wszyst-kim nieokiełznanej językowej wyobraźni. Bogactwo leksykalne, kapryśna składnia, przeskoki pomiędzy rozmaitymi tonacjami języka, ryzykowne metafory na pograniczu świadomej pretensjonalności wpisują tę powieść w poetykę kampu. Te elementy, jak również zabawa konwencjami literackimi, nawiązania do klasyki oraz do współczesnych autorce pisarzy awangardowych, takich jak Gertruda Stein, Virginia Woolf i James Joyce – były dla tłumacza wielkim wyzwaniem – opisuje kunszt tłumacza Justyna Sobolewska, członkini Kapituły Nagrody Translatorskiej.

– Marcin Szuster, tłumacz m.in. Jamesa Schuylera, Williama Burroughsa, Boba Dyla-na, a także Paula de Mana i Harolda Blooma, stworzył dla Djuny Barnes język wytrą-cony z kolein banału, język, który śmiało poczyna sobie z ekstrawagancją słownych skojarzeń, rozbuchanych monologów i twórczo dyskutuje z polską tradycją tłumaczenia tekstów literatury anglosaskiej – dodaje Sobolewska w laudacji.

Kapituła Nagrody 2018-2019 pracowała w składzie: Joanna Kornaś-Warwas, Piotr Paziński, Julia Różewicz, Justyna Sobolewska, Tomasz Swoboda, Ryszard Turczyn, Anna Wasilewska (przewodnicząca Kapituły).

NOMINACJE 2019

„Długi marsz w połowie meczu” Bena Fountaina (wyd. Czarne), tłum. Tomasz Gałązka

Tłumacz wziął na siebie ogromną pracę nie tylko przełożenia tej powieści, ale również – a może przede wszystkim – wynalezienia (albo po prostu stworzenia) w polszczyźnie warunków poznania współczesnej Ameryki. I to nie tej stereotypowej, pozornie, za sprawą kultury masowej, dobrze rozpoznanej, ale Ameryki wyłaniającej się z krytycznego oglądu i zderzenia języków. Gałązka bez cienia fałszu wykorzystał chodnikowe odmiany polszczyzny – i to te współczesne, nie archaiczne. Z precyzją i znawstwem przełożył język militariów i polityki. Wynalazł także sposób na to, żeby odtworzyć karkołomne spiętrzenie amerykańskości: język futbolu, Teksasu, erotyki i militarnego etosu.

„Rechnitz. Anioł Zagłady” Elfriede Jelinek (wyd. Korpotacja Ha!art), tłum. Monika Muskała (wypowiedź tłumaczki):

– Dramat „Rechnitz. Anioł Zagłady” Elfriede Jelinek to tekst niezwykły. Zapisany w formie jednolitego monologu, bez podziału na role. Jest to w zasadzie poemat, monolog poetycki, w którym implicite zatopiony jest dramat. Mowę postaci, wewnętrzną dramaturgię wyłonić trzeba było z magmy językowej, w której postaci są rezydentne. Trudność tłumaczenia polegała m.in. na językowym ukonstytuowaniu postaci, bez naruszania ograniczoności poematu zdialogizowanego horyzontalnie i wertykalnie.

„W poszukiwaniu utraconego czasu. W stronę Swanna” Marcel Proust (wyd. Officyna), tłum. Krystyna Rodowska (z posłowia od tłumaczki):

Decyzje tłumacza podejmującego się nowej interpretacji (bo tłumaczenie jest interpretacją) wybitnego utworu z przeszłości, choćby nie tak dalekiej, muszą przekładać się na nieustający dialog języków: oryginału i języka docelowego, a także na dialog kontekstów kulturowych, w których każdy z tych języków jest bez reszt zanurzony. Nowy przekład w świetle uwarunkowań stanowi więc prawdziwe wyzwanie i przedstawia się jako materia wyborów skomplikowana, czasem też ryzykowna.

„Pamięć” Pétera Nádasa (wyd. Biuro Literackie), tłum. Elżbieta Sobolewska

„Pamięć” to monumentalna i legendarna powieść Pétera Nádasa, którą na język polski przełożyła Elżbieta Sobolewska. Wybitna i przetłumaczona już prawie na wszystkie europejskie języki książka trafiła do rąk polskiego czytelnika ponad trzydzieści lat po swojej premierze. Nádas od lat nie tylko jest wymieniany jako kandydat do literackiej Nagrody Nobla, ale też cieszy się opinią jednego z największych innowatorów współczesnej prozy węgierskiej.

„Santarem” Elizabeth Bishop (wyd. Biuro Literackie), tłum. Andrzej Sosnowski

Wiersze Elizabeth Bishop, które w zbiorze „Santarem” ukazały się przełożone przez Andrzeja Sosnowskiego różnią się od tych, które przyswoił polszczyźnie Stanisław Barańczak. Sosnowski reprezentuje zupełnie inną formację poetycko-translatorską, uwypukla odmienne płaszczyzny znaczeniowe, inny jest też kontekst, w jakim dzisiaj – po dwudziestu latach – powraca amerykańska poetka.

„Dziennik 1949-1956″ oraz „Dziennik 1957-1966” Sándora Máraiego (Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”), tłum. Teresa Worowska

Teresa Worowska z wyczuwalną przyjemnością przenika język Sándora Máraiego, zaważając na jego obrazowanie i rytm, by ze swobodą ukazać i przekazać polskiemu czytelnikowi bogactwo myśli, refleksji, opinii, impresji oraz emocji pisarza wobec otaczającej go zmiennej rzeczywistości; by przedstawić los człowieka, który wraz z bliskimi traci kulturową i geograficzną ojczyznę – zarówno Węgry, jak i Europę – a także, by pokazać niedole emigracyjnego pisarza.

„Ostępy nocy” Djuny Barnes, tłum. Marcin Szuster (fragment posłowia autorstwa samego tłumacza):

Główną rolę w powieści „Ostępy nocy” odgrywa język: „gęsty, nieprzejrzysty, bogaty leksykalnie i kapryśny składniowo, pełen kalamburów, obsesyjnie wielogłosowy, perfidnie wyrafinowany, niekiedy hipnotyczny i transowy”.